wtorek, 24 września 2013

Wspomnienie słonecznych dni

Jesień to pora roku, którą lubię za intensywne barwy. Mam wrażenie, że kolory są bardziej intensywne i nasycone niż latem. Wystarczy w słoneczny dzień przyjrzeć się czerwonym, żółtym, pomarańczowym i zielonym liściom spadającym z drzew, czy lśniącym kasztanom leżącym w jeszcze zielonej trawie.

Niestety pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza. Ciągle pada i wieje zimny wiatr. Aura nie sprzyja pracy w ogrodzie ani nawet w ogrodzie blokowym, czyli na balkonie. Być może słoneczne dni jeszcze nadejdą i pozwolą nam cieszyć się pięknymi jesiennymi kolorami i urokliwymi jesiennymi kwiatami, takimi jak np. chryzantemy i wrzośce, które w ciepłych słonecznych promieniach ukazują się nam w pełnej krasie.

A to moje wspomnienie ostatnich, późnoletnich dni:








Polakierowana i wyłożona folią kobiałka doskonale sprawdza się w roli donicy lub (tutaj) osłonki balkonowej








Pozdrawiamy kolorowo i słonecznie
-Różne Rzeczy

niedziela, 22 września 2013

Wieniec - przegląd roczny

Bardzo lubię wieńce dekoracyjne... Mam kilka w domu, część z nich zrobiłam nawet sama. Doskonale nadają się do tego gałązki brzozowe. Mniejsza o efekt. Liczy się rękodzieło, chęć i miło spędzony czas ;)

Te ładniejsze wieńce są wiklinowe. Mam w domu takie trzy. Dwa większe i ciemniejsze kupiłam na Targu rękodzieła za całe 5 złotych za sztukę. Lubię takie tanie zakupy.

Wieńce z gałązek mogą być świetną bazą dla wieńców kolorowych, bogato zdobionych. Ja jednak z uwagi na ich naturalne piękno stosuję je jako dodatek i uzupełnienie innych mini aranżacji. 

W zeszłym roku, o podobnej porze:

 


 A potem październik niespodziewanie zaskoczył śniegiem:




Tu pomysł na Święta....


Tu wianuszek wylądował w wiklinowej osłonce, razem z gałązkami świerkowymi i szyszkami. Ale to pachniało.....








Tak np. było u mnie w styczniu:


No i niestety kilka dni później:


Wczesna wiosna:







Jak zrobiło się już naprawdę wiosennie, słonecznie i ciepławo:

Tu wianuszek mojej roboty...





Kuchnia:

Brzozowe gałęzie...




W tle - wieniec, na pierwszym planie - skarby z targu staroci

Maj:



Początek lata:




Wakacje:




A tak się wieniec prezentuje w sypialni:





I niedługo znowu trzeba będzie wyciągać jesienne dekoracje... Jak ten czas szybko leci... szkoda, że jesień tego roku jest nie jest złota, a za oknem słota ;)

Pozdrawiamy z bólem gardła, skąpane w deszczu
-Różne Rzeczy

niedziela, 8 września 2013

Dostałam cukierki!

Ale to była niespodzianka, jak Asia z my little white home powiadomiła mnie, że wygrałam Candy! Szok. Podziękowania należą się też jej córce Weronice, bo to Ona mnie wylosowała :)

Oficjalnie informuję, że cukiereczki dotarły i bardzo mi się podobają!

Narzędzia ogrodnicze znalazły swoje miejsce na "płocie":















Termometr Rybka odmierza temperaturę w sypialni... :







Skrzyneczka - osłonka pomieściła kilka szyszek, ale chyba w końcu będą tam różne karteczki, notatki, itp... Jeszcze nad tym myślę....





Pozdrawiają
- Zadowolone Różne Rzeczy

niedziela, 1 września 2013

Kolorowy targ

Dziś kolorowy post z kolorowego białostockiego targu rzeźby ludowej, kowalstwa artystycznego i tkaniny dwuosnowowej oraz wszelkiego rękodzieła i swojskiego jadła. Czyli coś co bardzo lubię i czego nigdy nie przegapiam. Swoje dzieła wystawiają miejscowi artyści ludowi. Ostatni taki jarmark w Białymstoku odbywał się w czerwcu, "na Jana". Niestety mnie, innych kupujących i oglądających, a co najważniejsze sprzedających zmyła fala wody, która oberwała się od chmury - ulewa. Nie zdążyłam nawet wszystkiego obejrzeć. Całe szczęście dzisiaj zrekompensowałam sobie tą stratę i oglądałam w najlepsze. Zrobiłam nawet drobne zakupy.

Myślę, że takie kolorowe dodatki mogą być ciekawym dekoracyjnym akcentem.


















Było coś dla fanów ceramiki:













Słodkie co nie co:




Lalki Łowiczanki też cieszą oko  ;)






I na koniec.... udało mi się powiększyć kolekcję moich drewnianych ptaszków. Weszłam w posiadanie tych oto okazów:








Pozdrawiam

- Różne Rzeczy