niedziela, 1 września 2013

Kolorowy targ

Dziś kolorowy post z kolorowego białostockiego targu rzeźby ludowej, kowalstwa artystycznego i tkaniny dwuosnowowej oraz wszelkiego rękodzieła i swojskiego jadła. Czyli coś co bardzo lubię i czego nigdy nie przegapiam. Swoje dzieła wystawiają miejscowi artyści ludowi. Ostatni taki jarmark w Białymstoku odbywał się w czerwcu, "na Jana". Niestety mnie, innych kupujących i oglądających, a co najważniejsze sprzedających zmyła fala wody, która oberwała się od chmury - ulewa. Nie zdążyłam nawet wszystkiego obejrzeć. Całe szczęście dzisiaj zrekompensowałam sobie tą stratę i oglądałam w najlepsze. Zrobiłam nawet drobne zakupy.

Myślę, że takie kolorowe dodatki mogą być ciekawym dekoracyjnym akcentem.


















Było coś dla fanów ceramiki:













Słodkie co nie co:




Lalki Łowiczanki też cieszą oko  ;)






I na koniec.... udało mi się powiększyć kolekcję moich drewnianych ptaszków. Weszłam w posiadanie tych oto okazów:








Pozdrawiam

- Różne Rzeczy

5 komentarzy:

marieanne pisze...

Nie wiem jak to zrobiłam, że nic nie wiedziałam - uswiadomiła mnie dopiero wczoraj babcia, ale było już koło 16 :( Kicha.
Za to my bylismy w Kiermusach na targu staroci :-)

rozne.rzeczy pisze...

Zazdroszczę.... czy nabyłaś jakieś skarby?

polKa pisze...

Bardzo fajne te ptaszki, ogólnie lubię takie ludowe klimaty
pozdrawiam

polKa pisze...

Lubię takie ludowe klimaty. Bardzo fajne te ptaszki, które kupiłaś.
Pozdrawiam

...piernikowo...cynamonowo... pisze...

Folkowe wzory świetne - uwielbiam :)