czwartek, 11 lipca 2013

Czy Białystok to Mazury?



Oczywiście Białystok nie leży na Mazurach. Niektórzy mówią nawet, że na Podlasiu też nie (bo te jest trochę niżej na mapie i bardziej na wschód). No cóż - administracyjnie to jednak Podlasie, a gdy udamy się na plażę w dzielnicy Dojlidy, mamy wrażenie, że chyba Mazury...










Jest plaża, są ratownicy, w wodzie wyznaczone strefy głębokości, są pomosty, jest przystań dla łodzi. Jest to miejsce zadbane, czyste, bezpieczne i przyjemne - idealne na wypoczynek, gdy nie mamy urlopu i dysponujemy wolnym czasem jedynie po południu i równie dobre, gdy decydujemy się tam spędzić cały dzień.
















Leżąc na pomoście i patrząc w dal widzimy jak linia horyzontu łączy taflę wody ze ścianą lasu i dzieli ten sielski obrazek mniej więcej w połowie. Nad nią, na błękitnym niebie, unoszą się puszyste chmurki, a tuż pod nią, na wodzie, kolorowe rowery wodne i szybkie kajaki. Tak wyobrażam sobie wakacyjny relaks...Taki widok chcę oglądać wypoczywając... I momentami naprawdę trudno uwierzyć, że to nie jezioro, a zalew na obrzeżach Białegostoku...

Roślinność zupełnie jak nad jeziorem...




Pozdrawiamy letnio i plażowo... choć jeszcze nie urlopowo...
- Różne Rzeczy

Brak komentarzy: